Docierają do mnie pytania od Was dlaczego dany przepis jest oznaczony np. jako nadający się dla dziecka po 10. miesiącu. Dlatego w tym wpisie opiszę dokładnie czym się kieruję dzieląc przepisy na blogu na kategorie wiekowe. Mam nadzieję, że po przeczytaniu tego artykułu poruszanie się po blogu i korzystanie z przepisów będzie dla Was jasne, proste i wygodne.
Rozszerzanie diety to temat, który wzbudza wiele emocji i wątpliwości.
Pierwsze pytania jakie pojawiają się w naszej głowie, kiedy przychodzi czas na rozszerzanie diety, to:
- KIEDY zacząć rozszerzanie diety?
- OD CZEGO najlepiej zacząć rozszerzanie diety?
- CO mogę podać niemowlakowi?
- W JAKIEJ kolejności wprowadzać nowe produkty?
- W JAKI sposób podawać jedzenie maluchowi?
Poza listą produktów zakazanych przed ukończeniem pierwszego roku życia (a niektórych i dłużej), takich jak np. miód, sól, cukier, grzyby leśne, surowe jajka czy mięso, inne produkty możesz wprowadzać w dowolnej kolejności od początku rozszerzania diety. Dokładną listę produktów, których należy unikać znajdziesz tutaj.
Dietę zaleca się rozszerzać, gdy maluch osiągnie fizyczną gotowość, co ma miejsce zwykle pod koniec 6. miesiąca życia. Przez pierwsze pół roku życia, zgodnie z wytycznymi WHO (Światowej Organizacji Zdrowia), mleko (zarówno matki, jak i modyfikowane) jest pokarmem, który w pełni zaspokaja wszelkie potrzeby malucha, stąd nie zaleca się rozszerzania diety wcześniej. Więcej o tym pisałam tutaj.
Pierwsze tygodnie rozszerzania diety powinny się opierać na pojedynczych produktach lub daniach o niedużej liczbie składników (np. warzywa i mięso gotowane w wodzie lub na parze, duszone czy pieczone, zupy składające się z kilku składników, które wcześniej zostały wprowadzone pojedynczo, z dodatkiem odrobiny dobrej jakości tłuszczu, np. oliwy z oliwek). Na blogu znajdziesz przepisy, które w nazwie mają słowo „pierwsza/pierwszy”, np. pierwszy krem z dyni, pierwsza zupka z mięsem. Te przepisy będą się świetnie nadawać do podania dziecku po pierwszych próbach jedzenia pojedynczych produktów.
W kolejnych miesiącach i w miarę rozszerzania listy wprowadzonych do diety malucha produktów możemy stopniowo proponować dania coraz bardziej złożone i bardziej zbliżone do tego, co my mamy na talerzu.
Biorąc to pod uwagę, dania na blogu dzielę na takie nadające się dla dzieci:
- po 6. miesiącu życia – proste dania, których mogą spróbować maluchy, które dopiero niedawno rozpoczęły przygodę z rozszerzaniem diety, opierające się na pojedynczych produktach lub składające się z niedużej liczby składników;
- po 8. m.ż. – dania nieco bardziej złożone, składające się z większej liczby różnorodnych składników;
- po 10. m.ż. – dania o wysokim poziomie złożoności (nie chodzi o trudność w przygotowaniu, tylko o liczbę składników 🙂 ), większe porcje (w przypadku potraw zakładających 1 porcję dla malucha), dania smażone;
- po 12. m.ż. – dania, które zawierają produkty zakazane lub niewskazane przed końcem 1. roku życia, np. sos sojowy (ze względu na to, że jest bardzo słony) czy miód. Wszystkie przepisy, które zawierają produkty z dodatkiem soli lub cukru (np. musztarda), trafiają do tej właśnie grupy.
Podział ten pokazuje, kiedy – według mnie – dziecko powinno sobie z daną potrawą w bezpieczny sposób poradzić.
Pamiętaj jednak, że każde dziecko jest inne i dlatego tempo rozszerzania diety też będzie się różnić między maluchami. To Ty znasz swoje dziecko najlepiej, wiesz, jak sprawnie jego brzuszek radzi sobie z nowymi pokarmami i ile produktów już Wam się udało wprowadzić do diety. Dlatego dostosuj tempo wprowadzania nowości i proponowania dań z bloga, a także formę podania i konsystencję dania do aktualnych możliwości Twojego malucha.
Jeśli Twój maluch ma już wprowadzone do diety wszystkie wymienione w danym przepisie składniki i nie widzisz innych przeszkód to możesz podać danie swojemu szkrabowi, pomimo, że np. nie skończył jeszcze 10 miesięcy. Dotyczy to np. dań smażonych – kiedy je wprowadzisz zależy od Ciebie (możesz rozważać ich okazjonalne podawanie już po 8. miesiącu), ale ja sugerowałabym zbytnio się nie spieszyć, stąd u mnie oznaczone są jako dania przeznaczone dla dzieci po 10. miesiącu.
W miarę jak potrawy stają się bardziej złożone i przeznaczone dla coraz starszych maluchów zmienia się też wielkość porcji proponowana dla dziecka. Dlatego jeśli chciałabyś danie oznaczone po 10. miesiącu (w przypadku przepisów obliczonych na 1 porcję dla dziecka) zaproponować młodszemu maluchowi, porcja sugerowana w przepisie może się okazać zbyt duża. W takim wypadku możesz zrobić połowę proponowanej porcji lub zaproponować tylko część, a resztę np. zachować na później.
Mam nadzieję, że udało mi się rozwiać Twoje wątpliwości i już wiesz jak najlepiej korzystać z przepisów z bloga.
Jeżeli masz jakiekolwiek wątpliwości dotyczące konkretnego przepisu chętnie odpowiem na pytania.
WAŻNE!
Treści zawarte w artykule mają wartość jedynie informacyjną i odnoszą się do diety zdrowych dzieci. Nie zastąpią konsultacji ze specjalistą – lekarzem lub dietetykiem.
Źródła:
- http://malgorzatajackowska.com/2016/04/07/czy-mozna-to-podac-niemowlakowi/
- http://malgorzatajackowska.com/2015/03/16/czym-sie-rozni-cztery-od-szesciu-czyli-o-tym-kiedy-rozszerzac-diete-niemowlecia/
- http://malgorzatajackowska.com/2015/09/23/dlaczego-wszystkie-niemowlaki-powinny-jadac-grudki-i-kawalki/
- http://malgorzatajackowska.com/2016/10/19/rozszerzanie-diety-sciagawka/
- https://www.pum.edu.pl/__data/assets/file/0010/77599/poradnik_zywienia_niemowlat.pdf