Poniżej znajdziesz podsumowanie jedenastego tygodnia rozszerzania diety mojego młodszego synka.
Jeśli chcesz obserwować nasze postępy i codzienne menu to przypominam, że relacjonuję je na bieżąco w relacjach na moim profilu na Instagramie i na stronie na Facebooku.
Podsumowanie poprzednich tygodni rozszerzania diety znajdziesz tutaj:
- tydzień pierwszy
- tydzień drugi
- tydzień trzeci
- tydzień czwarty
- tydzień piąty
- tydzień szósty
- tydzień siódmy
- tydzień ósmy
- tydzień dziewiąty
- tydzień dziesiąty
Podsumowując nasz jedenasty tydzień rozszerzania diety:
- synek zjada już coraz więcej, spora część proponowanej przeze mnie porcji już faktycznie ląduje w brzuszku, co zdecydowanie potwierdza zawartość pieluszki
- synek już całkiem sprawnie samodzielnie bierze jedzenie do rączki, opanował całkiem nieźle chwyt szczypcowy, czyli łapanie jedzenia między kciuk a palec wskazujący
- jak już zaspokoi pierwszy głód to zaczyna rozrzucać jedzenie, a łyżeczkę najczęściej „odkłada” na podłogę 🙂
- ogólnie synek nadal nie bardzo daje się karmić, ale jeśli jest bardzo zainteresowany jedzeniem zdarza mu się czasem otworzyć buzię, jak trzymam coś na łyżeczce
- proponuję synkowi trzy posiłki stałe dziennie, a pory jedzenia przedstawiają się teraz następująco: śniadanie koło 10/11, obiad koło 15/16 i kolacja koło 19, pomiędzy tymi posiłkami synek je mleko z piersi na żądanie
- wprowadziliśmy już:
- z produktów zbożowych: ryż, kasze: jaglaną, mannę, gryczaną białą (niepalona), jęczmienną, orkiszową i kukurydzianą, makaron pszenny pełnoziarnisty, płatki: jaglane, ryżowe, owsiane, orkiszowe, mąkę kukurydzianą, ekspandowany amarantus, bułkę pszenną i chleb
- z warzyw: marchewkę, ziemniaka, pietruszkę, dynię, brokuła, selera, batata, buraka, pora, kalarepę, kukurydzę, cukinię, szparagi, pomidora, ogórka zielonego, paprykę, soczewicę czerwoną, fasolkę szparagową, kalafiora
- z owoców: awokado, jabłko, banana, gruszkę, truskawki, maliny, śliwki (suszone), morele (suszone), nektarynki, rodzynki
- z mięs: dorsza, halibuta, indyka, kurczaka, polędwiczkę wieprzową
- z nabiału: jogurt naturalny
- jajko kurze
- pestki słonecznika
- do każdego posiłku proponuję synkowi wodę
- na razie nie zaobserwowałam żadnych reakcji alergicznych.
Rozszerzanie diety – tydzień 11
Dzień 71
Śniadanie: mix płatków orkiszowych i jaglanych z suszoną morelką, tartym jabłkiem i marchewką
Mix płatków ugotowałam na wodzie razem z pokrojoną na kawałki morelką. Do gotowych płatków starłam jabłko i ugotowaną wcześniej na parze marchewkę (została z obiadu z poprzedniego dnia).
Synek coraz częściej jest zainteresowany całą porcją i chętnie pakuje sobie łyżeczki do buzi.
Obiad: kulki z ryżu z marchewką, pietruszką i koperkiem (i odrobiną oliwy z oliwek)
Do ugotowanego ryżu dodałam kawałek ugotowanej startej marchewki i pietruszki, trochę posiekanego koperku i oliwy z oliwek i uformowałam w kulki.
Bardzo synkowi smakowały 🙂
Kolacja: kasza manna z bananem, truskawkami i malinami
Dzień 72
Śniadanie: placki bananowo-truskawkowe
Obiad: krem marchewkowy z fasolką i pomidorem, podany z kaszą jęczmienną
Synek tak rzucił kubkiem o podłogę, że zupę znaleźliśmy nawet wysoko na ścianie.
Kolacja: kulki z ryżu z marchewką, pietruszką i koperkiem i osobno marchewka i pietruszka w słupkach
Dzień 73
Śniadanie: placki bananowo-truskawkowe i osobno kawałki banana
Obiad: polędwiczka wieprzowa pieczona z jabłkiem, warzywa w słupkach: marchewka, pietruszka, ziemniak..
Przepis na polędwiczkę pieczoną z jabłkiem pojawił się w poprzednim tygodniu.
Kolacja: ryż z musem jabłkowo-dyniowym
Dzień 74
Śniadanie: omlet z pomidorkami koktajlowymi i szczypiorkiem przygotowany na parze
Obiad: krem z dyni z makaronem pełnoziarnistym
Chyba smakowało, bo wyjątkowo nic nie trafiło na podłogę 🙂
Kolacja: płatki orkiszowe z musem jabłkowo-dyniowym
Dzień 75
Śniadanie: kasza manna z rodzynkami, owoce: banan, maliny, nektarynka
Obiad: duszony indyk z warzywami, marchewka, ziemniak, seler, papryka
Tego dnia odbył się chrzest synka. Po mszy był obiad w restauracji, więc jedzenie dla synka wzięłam w termosie i podałam mu na miejscu. Jest jeszcze za mały, żeby serwować mu jedzenie z menu dziecięcego.
Z tego co było dostępne na miejscu mogłabym mu podać jedynie kawałek chleba i ewentualnie ogórka czy pomidora, wolałam jednak zabrać mu coś bardziej wartościowego z domu.
Wybrałam obiad w kawałkach, bo maluch preferuje samodzielne jedzenie i tego typu posiłek wiązał się z potencjalnie najmniejszym bałaganem 🙂
Kolacja: makaron pełnoziarnisty z kremem z dyni i kawałkami warzyw: marchewki i ziemniaka
Dzień 76
Śniadanie: owsianka z bananem, banan w kawałkach, maliny
Obiad: kulki z kaszy gryczanej białej z marchewką i koperkiem, osobno marchewka, ziemniak i świeża papryka do chrupania
Kolacja: bułka z pastą jajeczną z awokado i suszonymi pomidorami + świeży ogórek
Oj, smakowało, zjedzone prawie bez strat 🙂
Przepis na pastę jajeczną z awokado i suszonymi pomidorami znajdziecie w mini poradniku: „Jak sprytnie przemycić warzywa w śniadaniu dla dziecka?”.
Do przepisu użyłam zamiast orzechów włoskich pestki słonecznika.
Dzień 77
Śniadanie: płatki ryżowe z bananem i gruszką
Obiad: indyk duszony z marchewką, selerem i papryką + ziemniak, fasolka szparagowa i kasza orkiszowa
Kolacja: bułka z pastą jajeczną z awokado i suszonymi pomidorami + świeża papryka